Wstępne prognozy przyszłych emerytur, wciąż rosnące koszty utrzymania – to tylko niektóre przyczyny, które zmuszają obecnych i przyszłych emerytów do dalszej aktywność zarobkowej. Na obecną chwilę, aż 10 procent osób aktywnych zawodowo mówi, że po uzyskaniu wieku emerytalnego, nie zamierz skorzystać z oferowanych im świadczeń i w dalszym ciągu ma zamiar kontynuować pracę zarobkową. Obecnie panującym trendom na rynku emerytalnym przyjrzał się dokładnie portal eZonomics. Jakie były wyniki ich analiz?

Z badań przeprowadzonych przez ww. platformę wynika, że 75% osób aktywnych zawodowo chciałoby być już na emeryturze. Kolejne 10 procent deklaruje, że nawet po osiągnięciu wieku emerytalnego wciąż będzie pracować.

A jakie tendencje panują wśród już obecnych emerytów?Jak wynika z analiz, 14 procent obecnych emerytów ma zamiar w niedalekiej przyszłości powrócić do pracy zarobkowej i znów być aktywnym zawodowo. Powód? Oczywiście brak odpowiednich środków na godziwe życie, a nawet na codzienne utrzymanie.

A jakie tendencje panują na polskim rynku? Termin nie- emerytów (age of unretired) to również modne słowo na polskim rynku. Coraz częściej w mediach usłyszeć można o tym, że polscy seniorzy nie mają zamiaru skorzystać z upragnionych niegdyś świadczeń i w dalszym ciągu pracować. A Ci, którzy już z nich korzystają, coraz śmielej wkraczają na rynek pracy.

Sytuacji w obecnych trendach nie polepszają również ostatnie zmiany w reformie emerytalnej. Duży wpływ na obecne deklaracje emerytów mają również ostatnie informacje. Przypomnijmy, że kilka miesięcy temu ZUS rozpoczął wysyłanie listów z informacją o stanie konta ubezpieczonego. Z pisma dowiedzieć się można się m.in. jaka jest ogólna pula naszych dotychczasowych składek oraz ile wynosić będzie nasza emerytura w przyszłości. Dla wielu z pewnością, dana informacja może wywołać niedowierzanie i zdziwienie. A to dlatego, że widnieje tam suma np. 500 czy 800 złotych.